Sunday 28 June 2009

"Stan w obliczu jednego wroga tak,jakbys mial do czynienia z tysiacem nieprzyjaciol.Zetrzyj sie z tysiacem nieprzyjaciol tak jakby byl to tylko jeden wrog"..tak bylo napisanie..Swiatynie w Kyoto. Powiedzmy ze sie obudzilem i otworzylem okno;o)Inny ten swiat....

27.5.2009.znow po drugiej stronie lustra ;o)Tam jest zupelnie inny swiat....
Ryokan hotel Tokyo
Leake street..

Tuesday 23 June 2009


"Smiech to ryzyko wyjscia na glupka,Placz to ryzyko okazania sie sentymentalnym,Wyjscie do innych to ryzyko zaangazowania,Okazania swoich uczuc to ryzyko okazania swojej prawdziwej natury,Przedstawianie swoich pomyslow i marzen publicznie to ryzyko ich utraty,Kochanie to ryzyko nieodwzajemnionej milosci,Zycie to ryzyko smierci,Nadzieja to ryzyko rozpaczy,Probowanie to ryzyko porazki ale ryzyko musi byc podjete!Najwiekszym niebezpieczenstwem w zyciu jest nie robic nic.Tylko osoba ktora ryzykuje moze byc wolna,Osoba ktora nic nie robi,nie ryzykuje nic nie ma i jest niczym.Moze uniknac cierpienia i zalu ale nie bedzie sie uczyc,czuc,zmieniac,wzrastac, kochac, zyc..."Zycie jest droga....

Maly skok w przeszlosc;o) Malaga 2008-Dziekuje Chlopaki:-)
Ostatni wieczor Askausa
Oczyszczenie....

Saturday 20 June 2009

Randka z moim "miastem"...Najkrotsza noc w roku

Sunday 14 June 2009


Kiyomizu Swiatynia."Staraj sie,by Twoj umysl zawsze byl tak czysty i klarowny,jak bezkresne niebo,najwyzszy szczyt czy najglebszy ocean,pozbawiony wszelkich ograniczajacych mysli"Morihei Ueshiba...Tak tam bylo ;o)
Zajecia z Master Tosiki Kinami..to byla 4 godzina trenignow ;o)ja juz siedzialem hahaha

Thursday 11 June 2009


Ueno station 7pm my first day ;o)

Czarno Bialo.

Tuesday 9 June 2009


Troszke mnie..Tokyo po drugiej stronie lustra
26.5.2009 Dzien Mamy Park Yoyogi

Stalem jak wmurowany...4 dzien podrozy

Sunday 7 June 2009

A co ja sobie zyczylem?Swiatynia w Ueno Park

Friday 5 June 2009


"Dzieci spokojnie wyszly ze szkoly zapalily papierosy wyciagnely flaszki";o)
w drodze do Nijubashi..

Thursday 4 June 2009


Kyoto rzuca na kolana.Usmiech nie zchodzil mi z buzi, po 3 godzinach treningu spacer w takim miejscu istne szalenstwo ;o)
Lunch 1pm..w takich miejscach jak te czulem sie jak debil wszyscy byli w garniturach a kobiety w garsonkach..zaraz za raz a moze bylem wlasnie jedynem normalnym wsrod nich?

.......Spokoj....

I kto powie ze Elvis nie zyje?Zyje tylko jest Japonczykiem hahah..Niedziela Tokyo

Japonia zostawila slad na zawsze..Ueno noca

Szczecin ma wiele twarzy...

"Moje miasto tak jak Twoje jakich setki w tym kraju" Szczecin
Sam sobie foty robie...Przed dzien wyjazdu do Japonii
Space po Londynie 2009 kwiecien